Strona główna
Moje orchidarium
Aerangis biloba
Angraecum distichum
Ceratochilus biglandulosus
Dyakia hendersoniana
Epidendrum porpax
Maxillaria schunkeana
Neolauchea pulchella
Oerstedella centradenia
Phalaenopsis lobbii
Pteroceras semiteretifolium
Schoenorchis pachyacris




Strona główna

 
Moje orchidarium - styczeń 2007
Tekst i zdjęcia: H. Roszkowska

Moje orchidarium - maj 2007


Orchidarium w styczniu 2007

Orchidarium w styczniu 2007 Orchidarium w styczniu 2007 Orchidarium w grudniu 2006 Orchidarium w styczniu 2007

Moje orchidarium powstało w roku 2003. Wcześniej czytałam wszystko, co było na ten temat dostępne: artykuły, wątki na forach internetowych, książki o terrarystyce. Początkowo moim marzeniem było stworzenie imitacji naturalnego krajobrazu, z wodospadem, naturalnym tłem, mchami i porostami. Jest to jednak przedsięwzięcie dość skomplikowane i na razie zrezygnowałam z tego pomysłu.
Całe urządzenie orchidarium zawdzięczam mojemu mężowi. Bez jego zmysłu technicznego, narzędzi i cierpliwości wszystkie moje koncepcje pozostałyby w sferze planów.

Urządzenie
Wymiary orchidarium wynoszą: szerokość - 1m, głębokość - 0,5m, wysokość - 1,2m.
Jest to terrarium wykonane na zamówienie ze szkła o grubości 5mm. Przód stanowią szklane, przesuwane drzwi. Komora oświetlenia jest odizolowana cienką szybą, dzięki temu wnętrze mniej się nagrzewa.
Wymiana powietrza następuje dzięki metalowej kratce wentylacyjnej, która znajduje się w dolnej części i ma dodatkowo wywiercone większe otwory.
Wentylację zapewnia 5 wentylatorów komputerowych, które pracują całą dobę.
Oświetlenie stanowi 5 świetlówek (typu Aquarelle oraz 840 Lumilux) o długości 90cm i mocy 30W. Lampy są włączone przez 14 godzin dziennie i jest to jedyne źródło światła dla roślin.
Na tylnej ścianie i obu bocznych jest umocowana biała metalowa krata, a do niej przyklejona mata kokosowa. Na dnie znajduje się mniej więcej 10-centymetrowa warstwa keramzytu i bryły torfu. Tu również wstawiłam glinianą misę z nawilżaczem ultradźwiękowym.

Misa z nawilżaczem Wentylatory Wentylatory Wentylatory

W orchidarium znajdują się dwa pnie epifityczne z dębu korkowego, jeden umocowany pionowo, po lewej stronie, drugi ukośnie, wzdłuż. Oba są obsadzone roślinami.

Pionowy pień epifityczny Poziomy pień epifityczny

Rośliny
W większości są to miniaturowe epifity o umiarkowanych i ciepłych wymaganiach pochodzące z różnych kontynentów. Rosną przeważnie na oddzielnych kawałkach dębu korkowego, niektóre są mocowane bezpośrednio na macie. Tło dla storczyków tworzą inne epifity, tillandsje, bromelie, a także drobnolistne pnącza, paprocie i begonie. Rośliny wrastają w matę kokosową, przeplatają się wzajemnie korzeniami, a całość zaczyna tworzyć gęstwinę. Begonia thelmae, Ficus pumila, Spatyphyllum, które w naturze rosną w ziemi, a nie mają dużych wymagań świetlnych, są posadzone na dnie, bezpośrednio w keramzycie.

Ficus pumila Begonia thelmae Spatyphyllum

Oto rośliny, które się u mnie sprawdziły:
Aerangis biloba, Aerangis fastuosa, Angraecum distichum, Brasavola nodosa, Cattleya aclandiae, Ceratochilus biglandulosus, Ceratostylis philipinensis, Ceratostylis rubra, Chiloschista viridiflava, Cischweinfia dasyandra, Dyakia hendersoniana, Encyclia alata, Epidendrum porpax, Epigeneum chaparensis, Leptotes bicolor, Leptotes unicolor, Lesliea mirabilis, Maxillaria reichenheimiana, Maxillaria schunkeana, Meiracyllium trinasutum, Neolauchea pulchella, Oberonia minor, Oerstedella centradenia, Oncidium papilo x limminghei, Phalaenopsis lobbii, Pteroceras semiteretifolium, gatunki z rodzaju Bulbophyllum oraz hybrydy Phalaenopsis.

Aerangis biloba Neolauchela pulchella Phalaenopsis lobbi Epidendrum porpax Angraecum distichum Ceratochilus biglandulosus Maxillaria schunkeana Pteroceras teres

Miniaturowe bromelie i tillandsje są niezwykle wdzięcznymi roślinami, są odporne na choroby, dość szybko się rozrastają i są bardzo dekoracyjnym uzupełnieniem orchidarium również wtedy, gdy nie kwitną.
Tillandsje w kolorze zielonym oraz bromelie mają mniejsze wymagania świetlne, mogą więc rosnąć w niższych partiach orchidarium. Z kolei gatunki szare mocuję tuż pod świetlówkami.

Tillandsje Tillandsje Tillandsje Tillandsje Bromelie Bromelie Bromelia Bromelia

Paprocie epifityczne sa u mnie od kilku miesięcy, przyjęły się i zaczęły rosnąć. Są umieszczone w dolnej częsci orchidarium, na pniach epifitycznych lub na podkładce z kory.

Davallia bullata Davallia bullata Microgramma nitida


Rośliny są codziennie rano lub w godzinach przedpołudniowych spryskiwane wodą destylowaną z niewielkim dodatkiem wodociągowej. Spryskuję najpierw storczyki w górnej części starając się robić to ostrożnie. Roślinom rosnącym niżej robię "tropikalną ulewę", dzięki czemu wilgotność względna w orchidarium rośnie do prawie 100%.
Nawozy (Orchideendünger firmy Neudorf oraz Blossom Boster firmy Peters) stosuję bardzo oszczędnie. W zeszłym roku pozwoliłam sobie po raz pierwszy na eksperyment, który przyniósł pozytywne rezultaty: od maja do lipca podlewałam wszystkie moje storczyki, nie tylko w orchidarium, rozcieńczoną gnojowicą. Od czasu do czasu do wody dodaję rozcieńczony biochicol.
Dzięki wentylatorom i kratce wentylacyjnej rośliny do godzin popołudniowych obsychają, a wieczorem uruchamia się na 2 godziny nawilżacz, który ponownie podnosi wilgotność powietrza.
Od pewnego czasu, odkąd zepsuł mi się wyświetlacz urządzenia do pomiaru temperatury i wilgotności, nie mierzę już tych parametrów. W orchidarium wytworzył się stan równowagi umożliwiający roślinom harmonijny wzrost, a jego obsługa stała się mniej kłopotliwa, niż podlewanie kilkudziesięciu storczyków na parapecie.



styczeń 2007