Röllke-Orchideen Tekst i zdjęcia: Halina Roszkowska
Początki firmy Jednym z
Firma Röllke-Orchideen jest jedną z bardzo wielu działających w Niemczech, ani największą, ani najstarszą, wyróżnia ją może tylko fakt, że od początku jest związana z dużym niemieckim towarzystwem storczykowym. Gerd Röllke, senior rodu i zarazem założyciel firmy od lat interesował się roślinami i jak wielu z nas, wraz z żoną Evelyn uprawiał orchidee na parapecie. Dopiero po przejściu na emeryturę zaczął próbować swoich sił w profesjonalnej hodowli. Od lat 60-tych odwiedzał angielskie wystawy i firmy, wtedy też właśnie, mieszkając jeszcze w Brackwede, zbudował samodzielnie pierwszą, niewielką szklarnię. Potem przybyły dwie następne, ale wszystkiego było mało. W międzyczasie synowie stali się dorośli, Lutz ukończył szkołę ogrodniczą, młodszy Frank zdobył zawód laboranta chemicznego. Z myślą o nich Gerd zwiększył powierzchnię szklarni do 500 m2 i w roku 1980 zarejestrował firmę. W latach 90-tych cała, powiększona już o wnuki rodzina podjęła decyzję o budowie nowego domu i szklarni na obrzeżach miejscowości Schloß-Holte-Stukenbrock. Po dwóch latach, w roku 1996 rodzina Röllke wprowadziła się obszernego domu, przy którym stanął kompleks szklarni. Tu też znalazła swoją stałą siedzibę centrala DOG - Deutsche Orchideengesellschaft. Stukenbrock funkcjonuje do dziś w tych dwóch wymiarach, jest dobrze prosperującą firmą i centralą towarzystwa miłośników orchidei. Oba przedsięwzięcia rozwijają się równolegle już ponad 10 lat i czerpią z siebie nawzajem korzyści.
Deutsche Orchideengesellschaft (DOG) Storczykowa pasja
W roku 1993 Gerd został prezesem DOG i jest nim do dzisiaj, ale już dużo wcześniej zaczął intensywnie pracować dla środowiska, zajął się między innymi wprowadzaniem nowego systemu oceny roślin. Pierwszy konkurs według zasad jego autorstwa odbył się w roku 1973 w Kolonii. System wszedł w życie, dziś funkcjonuje już w wielu krajach Europy, a konkursy są tradycyjnym elementem wystaw i innych Dziś towarzystwo niemieckie liczy 3 tysiące członków w kraju i kolejny tysiąc poza granicami. Pismo "Die Orchidee" jest wydawnictwem liczącym się w świecie. DOG jest organizatorem licznych imprez lokalnych, ogólnokrajowych oraz międzynarodowych. Na przykład już dziś można sobie zaplanować wycieczkę do Drezna na jubileuszowy, 15-ty Europejski Kongres Orchidei. Na jego stronie znajduje się szczegółowy program całej imprezy. Międzynarodowe wystawy w Dreźnie odbywają się zresztą co roku, a przyjeżdżają tam firmy z różnych stron świata, również bardziej egzotycznych, jak Ekwador, Kolumbia, czy Brazylia. Dzień dzisiejszy firmy Firma dysponuje dzisiaj czterema szklarniami o łącznej powierzchni 4 tysięcy m2 oraz sklepem, w którym można by pomieścić średniej wielkości wystawę. Laboratorium prowadzone przez Franka i jego żonę Kerstin koncentrowało się początkowo na krzyżówkach Odontoglossum, tu powstawały na przykład pierwsze jego żółte hybrydy. Potem rozpoczęto prace nad Oncidium o kompaktowym wzroście. W ostatnich latach powstają między innymi liczne krzyżówki Paphiopedilum oraz Cattleya forbesii z miniaturowymi gatunkami Laelia. Celem jest wyprodukowanie odpornych roślin o kompaktowym wzroście i bujnym kwitnieniu.
Sklep jest otwarty przez cały tydzień poza poniedziałkiem, od wtorku do piątku w godzinach 10.00 - 18.00, w soboty i niedziele od 10.00 do 16.00, a w ramach zakupów można również zwiedzać dwie pierwsze szklarnie. Ponieważ właściciele są na miejscu, można umówić się na zakupy o jakiejś mniej typowej porze, szczególnie, jeśli ktoś przyjeżdża z daleka. Na stronie internetowej Röllke-Orchideen, w linku Info, można znaleźć wszystkie potrzebne informacje, łącznie z listą hoteli w najbliższej okolicy i planem dojazdu. Tag der offenen Tür, czyli "dzień otwartych drzwi" Ta cykliczna impreza przypadła w tym roku na pierwszy weekend listopada, a zostali na nią zaproszeni jako wystawcy między innymi: Franz Glanz, czyli Wössner-Orchideen, pan Ludwig i Peter Kopf. Wszystkie pozostałe szklarnie, zgodnie z ideą otwartych drzwi, stały również otworem. Można było wejść w każdy zakątek, porozmawiać z Frankiem Röllke, poczytać tablice z informacjami o wymaganiach uprawowych poszczególnych gatunków, a także popularnych hybryd "marketowych". Pokazano zdjęcia najczęściej występujących chorób i szkodników ze zdjęciami i instrukcją ich zapobiegania i zwalczania. Zwiedzać można było też inne pomieszczenia firmy i towarzystwa. W bibliotece dyżurowali jej opiekunowie, wyłożono nowe i antykwaryczne książki przeznaczone do sprzedaży oraz biuletyny DOG. Po laboratorium z kolei oprowadzała żona Franka, Kerstin tłumacząc przebieg procesu rozmnażania. Oprócz tego był on przedstawiony obrazowo i opisany na planszach. Można było przy okazji kupić flaszkę z siewkami lub pudełko z większymi sadzonkami różnych gatunków. Tradycyjnie odbyła się ocena zgłoszonych do konkursu roślin, czyli Tischbewertung. Kwitnące orchidee przynoszono najpierw do punktu zgłoszeń, tam je rejestrowano, po czym każdy egzemplarz był mierzony i dokładnie opisywany. Komisji sędziowskiej przewodniczył Gerd Röllke. W zaimprowizowanym studio fotograficznym Erwin Groß wykonywał portrety wszystkich konkursowych roślin, które potem ukazują się wraz z opisem w biuletynie DOG. Reportaż z konkursu zamieścił Arek Jochym na swojej nowej stronie. Jeśli ktoś wykupił "cegiełkę" o wartości 10 euro na rzecz towarzystwa, mógł w sobotni wieczór wziąć udział we wspólnej kolacji przy świecach. W tym roku chętnych było wyjątkowo dużo, w sąsiedniej sali trzeba było zorganizować dodatkowe miejsca do siedzenia. Takie firmowe imprezy odbywają się zwykle dwa razy do roku, na jesieni i na wiosnę i trwają cały weekend. W okolicznych hotelach można bez problemu znaleźć nocleg dopasowany do możliwości kieszeni. W skromniejszym pensjonacie można przenocować i za 20 euro od osoby. Jeżeli ktoś będzie się wybierał właśnie do Stukenbrock, to warto też po drodze wstąpić do Ogrodu Botanicznego w Hanowerze słynącego ze swojej kolekcji orchidei. W szklarni udostępnionej do zwiedzania można przez cały rok oglądać setki fantastycznych, kwitnących gatunków przede wszystkim z podplemienia Stanhopeinae, ale nie tylko. Przy tej okazji polecam link do strony ogrodu. Zawiera wiele pięknych zdjęć robionych o różnych porach roku i w różnych zakątkach ogrodu, w szklarni storczykowej oczywiście również. W Stukenbrock w przyszłym roku wyjątkowo zamiast wiosennych dni otwartych odbędzie się inna impreza - "Sommerfest", święto lata, zaplanowane na pierwszy weekend lipca. Takie spotkania są organizowane przez DOG corocznie, na przemian na północy i na południu Niemiec i oczywiście odbywają się w firmach storczykowych. W tym roku przyszła kolej na Stukenbrock, w 2008 - zaplanowano spotkanie u Cramera w Berchtesgaden, w 2009 u Kargego, w 2010 u Glanza (Wössner-Orchideen), w 2011 impreza powróci ponownie do firmy Röllke-Orchideen. Do stałych organizatorów dołączył w tym roku jeszcze Peter Kopf. A na zakończenie przedstawiam kilka kolejnych zdjęć orchidei, które sfotografowałam podczas jesiennych "dni otwartych" w firmie Röllke- Orchideen. Warszawa, grudzień 2007 |